Zgodnie z głęboko zakorzenioną japońską tradycją omotenashi, nakazującą jak najserdeczniejsze powitanie gości, zespół Nissana w Formule E podaruje każdemu z 10 swoich rywali kimono inspirowane barwami danego zespołu, zachęcając, by „czuli się komfortowo…, ale bez przesady”, podczas gdy walka o punkty mistrzowskie nabiera tempa. Kolekcja zaprojektowana przez Juna Nakamurę zostanie zaprezentowana na E‑Prix Tokio w dniu wyścigu.
Pochodzący z Kioto Nakamura, o którego udanym pokazie na Londyńskim Tygodniu Mody pisały niedawno między innymi Vogue i Elle, skupia się na łączeniu konwencjonalnych japońskich technik ze współczesnym i nowoczesnym wzornictwem. Przygotowując kimona, Nakamura skorzystał z pomocy japońskich rzemieślników, którzy ręcznie oraz zgodnie z zasadami zrównoważonego rozwoju, wyprodukowali unikatowe tkaniny na każdy strój.
Wzory tkanin są inspirowane zespołami Formuły E, a użycie tradycyjnego japońskiego okrycia to przemyślana decyzja, gdyż kimono jest produktem prawie całkowicie bezodpadowym i powstaje z jednego kawałka materiału, bez krojenia. Można tu zatem dostrzec pewne pokrewieństwo idei, bo Mistrzostwa Świata ABB FIA Formuły E są pierwszą międzynarodową dyscypliną sportu, która w 2020 roku otrzymała certyfikat neutralności węglowej netto przed organizacją pierwszego wyścigu. Było to możliwe dzięki inwestycjom w projekty związane z ochroną klimatu na wszystkich rynkach, na których odbywają się wyścigi, aby zrównoważyć emisje z kolejnych sezonów wyścigów elektrycznych bolidów.
Jun Nakamura, projektant mody i założyciel pracowni JU-NNA: „Kimono jest bardzo ważnym elementem japońskiej kultury, więc zamówienie na kimona dla tak kultowej japońskiej marki jak Nissan było fascynującym zadaniem. Z kimonami stykam się od dziecka, bo moja rodzina miała zakład wytwarzający kimona, a mój ojciec chodził nawet w takim stroju do pracy. Tą specjalną kolekcją chcemy pokazać japońską gościnność, więc zaprojektowałem kimona inspirowane barwami i samochodami poszczególnych zespołów”.
Tommaso Volpe, dyrektor zarządzający i szef Nissan Formula E Team: „Jesteśmy dumni ze współpracy z tak renomowanym projektantem mody. Dzięki Junowi możemy przygotować oryginalne powitanie dla naszych szanownych rywali. Sercem i duszą jesteśmy Japończykami, więc pierwszy wyścig w Tokio to dla zespołu bardzo ważne wydarzenie. Po dwóch z rzędu wizytach na podium poprzeczkę stawiamy sobie wysoko, a zatem życzymy naszym rywalom, by na E‑Prix w Japonii czuli się komfortowo… ale bez przesady”.
Źródło: Nissan
Od pojazdów wojskowych, przez rajdy, aż do samochodów osobowych. Tak wyglądała droga, jaką pokonał napęd…
Nowy, elektryczny Ford Capri zdobył maksymalną ocenę 5 gwiazdek w testach bezpieczeństwa Euro NCAP (European…
Hyundai Motor Europe (HME) ogłosił, że Xavier Martinet zastąpi Michaela Cole'a na stanowisku prezesa i…
Toyota Motor Corporation w pierwszych dziewięciu miesiącach 2024 roku sprzedała globalnie 7,61 mln samochodów i…
Elektryczny SUV coupe CUPRA Tavascan, dołączając do modeli Formentor, Leon i Born, potwierdza wysoką pozycję marki…
Firma Astara – oficjalny importer i dystrybutor samochodów Isuzu w Polsce, wprowadziła właśnie na nasz…