Produkcja 600 tysięcy pojazdów elektrycznych rocznie do końca 2023 roku, gama samochodów osobowych w Europie dostępna w wariantach w pełni elektrycznych lub hybrydowych plug-in do połowy 2026 roku i wreszcie przejście na pełną elektryfikację oferowanych aut osobowych do 2030 roku.
Ford postawił sobie niezwykle ambitne cele i jako lider elektryfikacji konsekwentnie realizuje strategię biznesową polegającą na transformacji swojej globalnej działalności. Po niezwykle udanych debiutach elektrycznego Mustanga Mach–E oraz popularnego „dostawczaka” E-Transita, producent prezentuje w Polsce w pełni elektryczną wersję ikony amerykańskiej motoryzacji – pick-upa F-150 Lightning.
Gościnne występy F-150 Lightning
Legendarny Ford serii F już od 45 lat dzierży miano najlepiej sprzedającego się pick-upa w Ameryce1. Nic więc dziwnego, że jego w pełni elektryczna wersja błyskawicznie podbiła serca kierowców zza oceanu. F-150 Lightning w ciągu zaledwie dwóch miesięcy od rozpoczęcia dostaw trafił do rąk nowych właścicieli we wszystkich 50 stanach USA. Zaś od debiutu rynkowego w lipcu bieżącego roku koncern sprzedał już 11 196 egzemplarzy tego modelu. Samochód jest produkowany w nowoczesnym Centrum Pojazdów Elektrycznych w historycznym kompleksie Ford Rouge, które w związku z ogromnym zainteresowaniem elektrycznym pick-upem jest obecnie rozbudowywane tak, aby zwiększyć wydajność linii montażowej do 150 000 aut w przyszłym roku.
Mając na celu promocję samochodów elektrycznych Ford Polska postanowił zaprezentować w kraju swoją trzecią ikonę elektromobilności – pick-upa F-150 Lightning. Jednakże obecne plany koncernu nie przewidują sprzedaży tego modelu w Europie.
Ford F-150 Lightning w pigułce
F-150 Lightning to najbardziej inteligentny i innowacyjny pick-up Forda, jaki amerykański producent kiedykolwiek zbudował. Świadczą o tym m.in. zastosowane nowoczesne technologie oraz bezprzewodowe aktualizacje oprogramowania Ford Power-Up, które sprawią, że samochód z czasem będzie coraz lepszy, a także legendarne możliwości pojazdów zbudowanych w zgodzie z filozofią Built Ford Tough.
Moc maksymalna wersji z rozszerzonym zasięgiem wynosi 580 KM, podczas gdy F-150 Lightning ze standardowym zestawem akumulatorów zapewnia moc 452 KM. Obie wersje mają także imponujący maksymalny moment obrotowy, który wynosi aż 1 050 Nm – więcej niż jakikolwiek inny pick-up serii F-150 kiedykolwiek. Samochód oferuje kierowcom wyjątkowe przyspieszenie – od zera do 96 km na godzinę w 4,5 sekundy.
SEMA 2022 – Ford zaprezentował 10 wyjątkowych samochodów z częściami i akcesoriami Ford Performance
Amerykański pick-up może pochwalić się doskonałymi osiągami terenowymi, z układem napędowym 4×4 z czterema trybami jazdy do wyboru: normalny, sportowy, terenowy i holowanie/transport. Wytrzymała ochrona podwozia zapewnia bezpieczeństwo układu napędowego dzięki metalowym osłonom chroniącym akumulator i silniki pokładowe przed trudnym terenem. Sam akumulator jest zabezpieczony wodoodporną obudową otoczoną ochroną przed uderzeniami i został przetestowany w temperaturach nawet do -40 stopni Celsjusza, aby upewnić się, że Lightning może działać wtedy, gdy jest najbardziej potrzebny.
Ford Kuga – bestseller Forda w Polsce w 2022 roku z silnikiem jak w rajdowej Fieście Rally3, która powstaje w M-Sport Polska
Ford wyposażył całkowicie nowego elektrycznego pick-upa F-150 Lightning w inteligentne technologie, które precyzyjnie obliczają pozostały zasięg pojazdu na bazie warunków w czasie rzeczywistym, aby klienci mogli m.in. holować przyczepy z większą przewidywalnością.
Funkcja Intelligent Range zbiera dane dotyczące m.in. prędkości poruszania się, temperatury otoczenia, dostępnej w akumulatorach energii, ale także nawyków kierowców (np. sposób korzystania z klimatyzacji), a także topografii trasy.
Ciekawym rozwiązaniem jest Ford Intelligent Backup Power, który debiutuje w F-150 Lightning, dający użytkownikom możliwość korzystania z dwukierunkowego przepływu energii w elektrycznym pick-upie, co zapewnia dostawę energii elektrycznej do domu podczas awarii zasilania.
Możliwości zasilania nie ograniczają się jedynie do gospodarstwa domowego. Dzięki ulepszonemu Pro Power Onboard klienci mogą korzystać z wbudowanych gniazdek elektrycznych do bezpośredniego zasilania różnorodnych narzędzi, elektroniki i urządzeń poza domem. Standardowym wyposażeniem jest 2,4 kW mocy z opcją większej mocy.
Pod maską znajduje się wszechstronny, zaawansowany technologicznie, wytrzymały kufer, oferujący dedykowaną przestrzeń do przechowywania, która jest bezpieczna, zamykana i łatwo dostępna. Przedni bagażnik ma pojemność 400 litrów i 180 kilogramów ładowności – wystarczy, aby pomieścić dwie torby podręczne i jedną pełnowymiarową walizkę bagażu rejestrowanego lub dwa komplety kijów golfowych. Sprytnie zaprojektowana, z prześwitem na wysokości zderzaka, wodoodporna przestrzeń jest wyposażona w cztery gniazdka elektryczne i dwie ładowarki USB. Dzięki mocy 2,4 kilowata można tam podłączyć elektronarzędzia, telewizory, laptopy, głośniki, czy sprzęt AGD, a także stworzyć mobilne miejsce pracy.
Ikona motoryzacji w wydaniu elektrycznym
Mimo, iż trudno porównywać popularność pick-upów wśród polskich i amerykańskich kierowców, to zainteresowanie pojazdami elektrycznymi w Polsce stale rośnie. Zgodnie z Licznikiem Elektromobilności prowadzonym przez PZPM i PSPA pod koniec września bieżącego roku w Polsce zarejestrowanych było 54 795 samochodów osobowych i użytkowych z napędem elektrycznym w podziale: pojazdy typy plug-in – 27 595 sztuk, zaś auta w pełni elektryczne – 27 200 sztuk. Do końca września ich liczba zwiększyła się aż o 44% w porównaniu do analogicznego okresu w zeszłym roku.
Świetnie na polskim rynku radzi sobie Ford Mustang Mach-E. Do końca października bieżącego roku do klientów trafiło 650 egzemplarzy tego modelu. Oznacza to, że łącznie z 275 sztukami sprzedanymi w ubiegłym roku, po polskich drogach jeździ już 925 całkowicie elektrycznych Mustangów Mach-E. Model ten jest też najchętniej kupowanym samochodem elektrycznym w Polsce.
W ciągu najbliższych dwóch lat Ford w Europie wprowadzi trzy nowe elektryczne modele osobowe. Już w przyszłym roku w Centrum Elektryfikacji Forda w Kolonii koncern rozpocznie produkcję nowego elektrycznego crossovera klasy średniej, do którego w kolejnym roku dołączy następny model elektryczny, także produkowany w Kolonii. Ponadto od 2024 roku dostępny będzie Ford Puma w wersji elektrycznej, produkowany w rumuńskiej fabryce w Craiova.
– Zmiany w świadomości i wyborach konsumentów stają się coraz bardziej widoczne i Ford jest na nie gotowy. Od lat aktywnie promujemy elektromobilność i inwestujemy ogromne środki w projektowanie i produkcję atrakcyjnych, skomunikowanych i świetnie wyglądających samochodów elektrycznych. To co jest teraz niezbędne, to rozwój sieci publicznych ładowarek, który póki co w Polsce nie nadąża za dynamicznym wzrostem sprzedaży pojazdów elektrycznych. By osiągnąć zakładane do 2030 roku cele związane z dostępnością infrastruktury ładowania, tempo jej rozwoju powinno być co najmniej 10-krotnie szybsze – powiedział Attila Szabó, prezes i dyrektor zarządzający Ford Polska.
Nowy wymiar popularnych samochodów użytkowych
Do gamy oferowanych na polskim rynku modeli Forda z napędem elektrycznym trafił w tym roku jeden z najpopularniejszych samochodów dostawczych – E-Transit. Co ciekawe, jest on dostępny aż w 22 wariantach i oferuje możliwość indywidualnej zabudowy podobnie jak jego spalinowy odpowiednik. Wszystkie elektryczne modele są wyposażone w akumulatory o pojemności użytkowej na poziomie 67 kWh. Zostały one umieszczone pod podłogą, dzięki czemu przestrzeń ładunkowa popularnego vana w wersji elektrycznej nie zmniejszyła się.
Warto dodać – biorąc pod uwagę fakt, że E-Transit jest pojazdem dostawczym – że Ford wyposażył go najnowszą technologię znaną z Mustanga Mach-E. Mowa o systemie informacyjno-rozrywkowym SYNC 4, który umożliwia m.in. planowanie harmonogramu ładowań auta na konkretne dni tygodnia czy ustawienie konkretnej temperatury w kabinie, a wraz z nawigacją satelitarną dostarcza informacji o natężeniu ruchu, dostępnych miejscach parkingowych oraz wyznacza trasę z uwzględnieniem zasięgu pojazdu. Jedną z jego najważniejszych cech są także bezprzewodowe aktualizacje Ford Power-Up, które sprawiają, że samochód z biegiem lat może stawać się coraz lepszy i oferować funkcje niedostępne w momencie jego zakupu.
E-Transit nie był ostatnim słowem Forda, jeśli chodzi o elektryfikację pojazdów dostawczych. Koncern przedstawił na początku września bieżącego roku model E-Transit Custom, który jest w pełni elektryczną wersją najlepiej sprzedającego się samochodu dostawczego w Europie. Jego głównym zadaniem będzie wyznaczenie nowego punktu odniesienia w segmencie jednotonowych pojazdów dostawczych w Europie oraz pomoc firmom w zmianie swoich flot na elektryczne auta użytkowe.
Ford potwierdził także wprowadzenie na rynek europejski do końca 2024 roku czterech nowych całkowicie elektrycznych pojazdów użytkowych. Będą to wspomniany wcześniej jednotonowy Transit Custom i wielozadaniowy Tourneo Custom, które trafią do sprzedaży w 2023 roku. Natomiast w 2024 roku do gamy dołączą mniejszy Transit Courier i wielozadaniowy Tourneo Courier nowej generacji.
Globalna transformacja „tu i teraz”
Oferowanie całkowicie elektrycznych wersji najpopularniejszych modeli stanowi ważny element strategii rozwoju elektromobilności Forda. Dzięki temu klienci mają realny wybór, zaś masowa produkcja pozwala obniżyć koszty i sprawia, że pojazdy elektryczne stają się dostępne dla większej liczby użytkowników.
Elektryczne samochody Forda trafiające do kierowców w Polsce i na całym świecie to „efekt końcowy” skomplikowanego procesu transformacji całej działalności koncernu. Ford deklarując przejście na w pełni elektryczne pojazdy stopniowo zmienia wszystkie aspekty prowadzenia biznesu, by móc wypełnić postawione sobie ambitne plany.
– Utworzyliśmy nową, globalną jednostkę organizacyjną Ford Model e, która koncentruje się na projektowaniu, produkcji i dystrybucji pojazdów elektrycznych i skomunikowanych. Jej zadaniem jest przyspieszenie wprowadzania innowacyjnych i prekursorskich pojazdów elektrycznych na dużą skalę, a także opracowywanie oprogramowania, technologii oraz usług związanych z pojazdami skomunikowanymi dla wszystkich modeli Forda. Drugą jednostką biznesową koncernu jest Ford Blue, którego zadaniem jest rozwijanie kultowych samochodów z silnikami spalinowymi. Zaś Ford Pro odpowiada za nasze pojazdy użytkowe wraz z rozbudowaną paletą usług dodatkowych – powiedział Attila Szabó, prezes i dyrektor zarządzający Ford Polska.
Warto wspomnieć, że Ford bardzo mocno angażuje się w rozwój elektromobilności. Świadczą o tym poczynione w ostatnich latach inwestycje:
– całkowicie nowa fabryka Blue Oval City w Kentucky, w której będą produkowane samochody elektryczne serii F;
– inwestycja Forda i firmy SK Innovations w spółkę BlueOvalSK produkującą akumulatory w Tennessee;
– uruchomienie kompleksu badawczo-rozwojowego akumulatorów Ford Ion Park w Romulus, Michigan;
– przebudowa zakładów w Kolonii w Europejskie Centrum Elektryfikacji Forda;
– przebudowa fabryki w Walencji, która będzie miejscem montażu modeli opartych na architekturze pojazdów elektrycznych nowej generacji;
– przekształcenie zakładów Ford Otosan w Kocaeli w pierwsze i jedyne w Turcji zintegrowane centrum produkcyjne i montażu pojazdów elektrycznych i akumulatorów;
– inwestycja Ford Otosan w zakład produkcyjny w Craiova, mająca na celu zwiększenie produkcji zakładu, który odegra kluczową rolę w drodze do elektryfikacji Forda w Europie;
– utworzenie spółki joint venture w Turcji z SK On oraz Koç Holdings, której celem będzie zwiększenie łącznej pojemności wytwarzanych tam akumulatorów;
– zwiększenie inwestycji w Solid Power, wiodącego w branży producenta całkowicie półprzewodnikowych akumulatorów do pojazdów elektrycznych.
Ford nie tylko inwestuje w badania i rozwój akumulatorów oraz produkcję elektrycznych aut. Bardzo ważnym elementem strategii elektromobilności jest także odzyskiwanie i recykling baterii wykorzystywanych w samochodach elektrycznych. Ford nawiązał współpracę z liderem i innowatorem w tym obszarze – firmą Redwood Materials, dzięki czemu te cenne „odpady” nie trafią na wysypisko śmieci, a wręcz przeciwnie – zostaną włączone do łańcucha dostaw, obniżając koszty produkcji nowych baterii oraz zmniejszając ślad węglowy przyszłych pojazdów elektrycznych.
– Wprowadzane zmiany mają nam pomóc przede wszystkim w zapewnieniu stabilnego, rentownego i długofalowego wzrostu sprzedaży, objęciu pozycji lidera w segmencie samochodów elektrycznych oraz ograniczaniu emisji dwutlenku węgla. Zgodnie z naszymi deklaracjami chcemy osiągnąć zerową emisję dla wszystkich pojazdów sprzedawanych w Europie oraz neutralność pod względem emisji dwutlenku węgla dla wszystkich zakładów, logistyki i dostawców w Europie do roku 2035 – podsumował Attila Szabó, prezes i dyrektor zarządzający Ford Polska.
Źródło: Ford