To pomysł, który może poprawić bezpieczeństwo na drogach. Na pierwszy rzut oka może wydawać się śmieszny, ale w praktyce się sprawdza. Od 22 września samochody z ledowym zielonym paskiem w przedniej części nadwozia testowane są w ruchu drogowym.
Pomysłodawcy przyjęli zasadę, że jedną z najważniejszych zasad bezpieczeństwa jest widzieć i być widocznym. Tego hasła trzyma się spółka Lumaco Innovations AG, która testuje system przedniego światła hamowania. Założycielem słowackiej firmy jest Lubomír Marjak z Kysuc, który również posiada na swój wynalazek europejski patent.
Najważniejszą częścią systemu jest zielony pasek LED, który montowany jest w przedniej części pojazdu. Uruchamiany jest po naciśnięciu pedału hamowania wraz z tylnymi światłami stop. Barwa zielona ma ostrzegać i jest zdaniem pomysłodawcy dobrze rozpoznawalna na drodze. Dotychczas w motoryzacji nikt z tej barwy nie korzystał na zewnątrz pojazdu.
Nowa Kia EV6 zapewnia wiodące w klasie bezpieczeństwo oraz komfort obsługi
Przednie światło stop będzie doskonałym ostrzeżeniem dla pieszych na przejściach, którzy będą mieli świadomość, że zbliżający się pojazd przed nimi zahamuje. W przyszłości taki system mógłby sprawdzić się w pojazdach autonomicznych. Przy międzynarodowym projekcie współpracują już uniwersytety i policja z Bonn i Żyliny. Testy drogowe zaplanowano na okres od 22 września 2022 roku do 22 czerwca 2023 roku.
GDDKiA – zadbaj o swoje bezpieczeństwo na drodze
Zielone światło stop pojawi się na autobusach, autach użytkowych i osobowych, które będzie można spotkać na drogach wokół słowackich miast Trenčin i Žylina.
Źródło: Lumaco Innovations AG