Wszystko zaczęło się od Radu, który stworzył specjalną sesję zdjęciową nowego modelu, eksponując jego spektakularne detale. Dzięki ciasnemu kadrowaniu i precyzyjnej kontroli odbić wykorzystującej technikę wielokrotnej ekspozycji i malowania światłem fotograf podkreślił każdą linię i powierzchnię BMW M4 – wybitnie sportowego modelu, który eksponuje swoje osiągi poprzez ekstrawertyczne, pełne napięcia kształty. W sumie powstał zestaw 5 ujęć, które wydobywają na pierwszy plan ukryte detale i doskonale podkreślają „rzeźbiarski” kształt karoserii.
Zdjęcia zostały później przeanalizowane przez Domagoja Dukeca, szefa BMW. Odpowiedział on na zaproszenie i przedstawił swoją perspektywę, interpretację treści, którą zawiera każde zdjęcie. Była to wyjątkowa (re)konfrontacja twórcy z jego dziełem przefiltrowanym przez obiektyw aparatu fotograficznego.
Efektem tego jest zestaw pięciu kolaży, które łączą zdjęcia Radu Chindrişa i komentarze Domagoja Dukeca. To zaproszenie do odkrywania według dwóch doskonałych „drogowskazów” – pieczołowicie wykonanych fotografii i objaśnień twórcy samochodu. Ten wyjątkowy dialog pomiędzy rumuńskim fotografem Radu Chindrişem a Domagojem Dukecem, szefem działu projektowego BMW, będzie prezentowany w nadchodzących miesiącach w ramach wystaw organizowanych przez oficjalnych dealerów BMW M w Rumunii.
— BMW M4 to prawdziwy monument. Mamy tu do dyspozycji perspektywę 360 stopni umożliwiającą jego poznawanie. Światło może ukrywać lub uwydatniać wiele szczegółów. W każdej chwili możesz odkryć nowe elementy, które Cię zafascynują — wyjaśnia Radu Chindriş.
— Jestem zachwycony tym, jak w M4 połączyliśmy symetrię i piękną geometrię. Równowaga pomiędzy przetłoczeniami na masce, otworami atrapy chłodnicy oraz logo BMW jest moim zdaniem bardzo plastyczna.
— Spójrzcie, jak precyzyjnie zaprojektowaliśmy przód. Otwór atrapy chłodnicy bez zwykłego obramowania, czy wyraziste krawędzie pasa przedniego. Wyglądają jak wycięte ostrym dłutem.
— Lotka z włókna węglowego, niezwykle trójwymiarowe lampy tylne i wyrazisty dyfuzor stanowią charakterystyczne dla M elementy designu – to właśnie tak inni najczęściej będą oglądać ten samochód na drodze – od tyłu.
— Naprawdę podoba mi się widok przodu M4; wygląda tak, że gdy przechodzisz obok zaparkowanego samochodu, zatrzymujesz się i chłoniesz tę charakterystyczną stylistykę. Atrapa chłodnicy została zaprojektowana w bardzo otwarty sposób – a wraz z kształtami maski silnika wygląda jak dwie turbiny przenikające karoserię samochodu.
— Detale są dla mnie bardzo ważne – spójrzcie na ten grill ze znaczkiem M4 Competition lub pieczołowicie zaprojektowane obręcze kół. Podoba mi zastosowanie dużej ilości czerni w tych detalach – daje to ekspresyjny efekt.
Źródło: BMW
Samochody są dla wielu z nas nieodłącznym towarzyszem zarówno weekendowych eskapad, jak i wakacyjnych podróży.…
Od pojazdów wojskowych, przez rajdy, aż do samochodów osobowych. Tak wyglądała droga, jaką pokonał napęd…
Nowy, elektryczny Ford Capri zdobył maksymalną ocenę 5 gwiazdek w testach bezpieczeństwa Euro NCAP (European…
Hyundai Motor Europe (HME) ogłosił, że Xavier Martinet zastąpi Michaela Cole'a na stanowisku prezesa i…
Toyota Motor Corporation w pierwszych dziewięciu miesiącach 2024 roku sprzedała globalnie 7,61 mln samochodów i…
Elektryczny SUV coupe CUPRA Tavascan, dołączając do modeli Formentor, Leon i Born, potwierdza wysoką pozycję marki…