Czy można wymarzyć sobie coś bardziej oryginalnego, niż ten mały fiacik? Zapewne wielu z nas by nie odmówiło takiego prezentu od Św. Mikołaja. Tym bardziej, że to wersja na “słodkie życie”. Chociaż to już pora zimowa, to wersja z odkrywanym dachem z powodzeniem może służyć Św. Mikołajowi do rozdawania najwspanialszych prezentów.
Na początek trochę historii o włoskich modelach, które miały brezentowy i rolowany dach. Włoski ciepły klimat, to raj dla samochodów z odkrywanym dachem. Takie samochody od wielu dekad mają w tym kraju wzięcie. Nic więc dziwnego, iż genialny konstruktor Dante Giacosa (1905-1996) proste rozwiązanie z odkrywanym dachem zastosował już do do Fiata 500A Topolino, który zadebiutował w 1936 roku. Brezentowy, łatwo rolowany dach, przyjął się wśród użytkowników małej „Myszki” natychmiast. Trudno zatem byłoby nie skorzystać z tego prostego rozwiązania w kolejnych, już powojennych maluchach Fiata. Taki dach miały nie tylko motoryzujące Włochy i kilka innych krajów modele: Fiat 600 i Fiat 500. Po wielu latach do tego rozwiązania włoski producent powrócił także w najnowszej „pięćsetce”. Fiat 500C po raz pierwszy został zaprezentowany w marcu 2009 roku podczas międzynarodowego salonu motoryzacyjnego w Genewie.
Fiat 500C 1.2 Dolcevita Dualogic – lodowy, ale ciepły
Zapewne producent chciał jak najbardziej podkreślić elegancki charakter tego modelu. Być może chciał nim zauroczyć panie. Nowa 500 Dolcevita poszerza kolekcję ponad 30 serii specjalnych wprowadzonych na rynek w ciągu ostatnich 12 lat. Wszystkie są wyjątkowymi samochodami, owocem współpracy Centrum Stylu Fiata z kultowymi markami ze świata mody, luksusowych łodzi, technologii i dziedzictwa – by wymienić zaledwie kilka – i wchodzą na nieodkryte jak dotąd dla miejskiego samochodu terytoria.
Po raz pierwszy w historii model został wyposażony w dach w poziome biało-niebieskie paski z wyszytym czerwonym logo „500″ zainspirowany leżakami plażowymi i parasolami z włoskiej Riwiery lat 60.. Te kolorowe pociągnięcia pędzla, przypominające biały piasek i błękit morza, powstają w procesie produkcyjnym z wykorzystaniem krosien, które jednocześnie splatają niebiesko-białe nici, aby uzyskać efekt denimu i czerwoną nić dla logo „500″, będącego ekskluzywnym podpisem tej serii specjalnej.
Dach możemy otworzyć za pomocą sterowanego elektrycznie mechanizmu w ciągu kilkunastu sekund i wówczas otrzymamy miejski półkabriolet. Brezentowe przykrycie zostanie zrolowane nad klapą bagażnika. W odróżnieniu od podstawowej wersji “pięćsetki” użytkownik ma znacznie mniejszy otwór na załadunek bagażu do kufra, co jest uwarunkowane charakterem konstrukcji. do dyspozycji mamy tylko 182 l, co w praktyce wystarcza na umieszczenie w nim nawet weekendowych zakupów (o ile ktoś nie kupuje dla wieloosobowej rodziny).
Wnętrze pojazdu jest równie oryginalne z dominującą białą barwą oraz kontrastującymi czerwonymi elementami. Fiat starał się utrzymać charakter w stylu retro. Dlatego mamy duże koło kierownicy, a za nim okrągły centralny cyfrowy prędkościomierz. Na środku deski rozdzielczej nie zabrakło stosunkowo niewielkich rozmiarów dotykowego wyświetlacza multimediów, co jednak współgra z pozostałymi elementami wnętrza znakomicie.
Fiat (500)RED – znamy polskie ceny (w promocji od 61,6 tys. zł)
Kabina pasażerska idealnie pasuje do otoczenia i jest jeszcze bardziej ekskluzywna dzięki skórzanym fotelom Frau w kolorze kości słoniowej z haftowanym znaczkiem 500, czerwonymi lamówkami i centralną częścią inspirowaną wikliną. W kolorze kości słoniowej są również lamówki dywaników welurowych.
Fiat 500C 1.2 Dolcevita Dualogic – sesja ze Św. Mikołajem
W rolę Św. Mikołaja wcielił się red. Grzegorz Sieczkowski, dziennikarz, autor wielu ciekawych książek, a wśród nich bestsellerowego tytułu “Zima Stulecia”. Przy okazji zapewniamy, iż ta piękna broda jest autentyczna i przetrwała już ponad 1 rok. Dziękujemy za udział w sesji i życzymy wielu pięknych prezentów.
Fiat 500e 3+1 – praktyczniejszy elektryk
Fiat 500C 1.2 Dolcevita Dualogic – czterocylindrowa jednostka napędowa z automatem
Przez wielu kolegów dziennikarzy krytykowane jest zestawienie czterocylindrowego silnika benzynowego o pojemności skokowej 1248 cm3 i mocy 69 KM współpracującego z przekładnią Dualogic Selespeed. Panuje przekonanie, iż ta przekładnia tylko udaje automat i bardzo źle zmienia przełożenia. Sprawdziliśmy w różnych warunkach jazdy i okazało się, że nie do końca można się z taką opinią zgodzić. Bowiem efekt zależy od charakteru jazdy. Nie należy zapominać, iż Fiat 500C, to małe auto typowo miejskie i nie możemy od niego oczekiwać sportowych osiągów. Wszelkich niespodzianek „nieodopowiedniego” zachowania się przekładni można uniknąć poprzez spokojną i płynną jazdę. Wówczas biegi zmieniają się w miarę płynnie, unikniemy „czkawki”, a także optymalnie wykorzystamy system start-stop. Należy dodać, iż ta przekładnia oferuje też możliwość zmiany biegów manualnie za pośrednictwem dźwigni znajdującej się w środkowym tunelu.
Fiat 500C 1.2 Dolcevita Dualogic – podsumowanie
Z całą pewnością Fiat 500C jest atrakcyjną wersją “pięćsetki”. Komfortowo mogą nim podróżować dwie dorosłe osoby, ale jak sprawdziliśmy, na tylnej kanapie zmieściły się również dwie dorosłe osoby o wzroście ok. 200 cm! Zapewne dłuższa podróż mogła by być już uciążliwa, ale krótka “podwózka” jest w tym przypadku możliwa. auto jest na tyle oryginalne, że zwraca na siebie uwagę. Jeżeli ktoś kocha Włochy, to ta “pięćsetka” jest wymarzona dla niego!
Fiat 500C 1.2 Dolcevita Dualogic – podstawowe dane techniczne
Pojemność skokowa i rodzaj silnika | 1248 cm3, R4 benzynowy |
Moc | 69 KM przy 5500 obr./min |
Maksymalny moment obrotowy | 102 Nm przy 3000 obr./min |
Skrzynia biegów i napęd | zautomatyzowana Dualogic, napęd przedni |
Prędkość maksymalna | 163 km/h |
Przyspieszenie 0-100 km/h | 13,0 s |
Średnie zużycie paliwa wg producenta | 6,8 l/100 km |
Długość | 3571 mm |
Szerokość | 1627 mm |
Wysokość | 1488 mm |
Rozstaw osi | 2300 mm |
Pojemność bagażnika | 182 – 520 l |
Pojemność zbiornika paliwa | 35 l |
Masa własna | 940 kg |
Cena podstawowa od | 83 700 zł |