Oznakowanie dróg krajowych powinno usprawniać ruch pojazdów i czynić go bezpieczniejszym. Aby tak się stało, przede wszystkim musi ono być jednolite, intuicyjne i w pełni czytelne dla kierowców. Prezentujemy wyniki ankiety, która dotyczyła oznakowania eksperymentalnego oraz ogólnej oceny oznakowania, jakie można zobaczyć na drogach krajowych.
- Badanie ankietowe trwało między 26 lutego a 29 marca 2021 r. Wzięło w nim udział 2811 osób. W zdecydowanej większości były to osoby często podróżujące samochodem. 38 proc. respondentów wskazało, że miesięcznie pokonuje dystans od 800 do 1800 km, a 31 proc. – więcej niż 1800 km.
- Zdecydowana większość badanych (średnio 84 proc.) spotkała się ze znakami, stanowiącymi elementy oznakowania eksperymentalnego. Niemal wszyscy (średnio 97 proc.) byli też w stanie poprawnie zinterpretować ich znaczenie. Według ponad 80 proc. respondentów zmiany wprowadzane w ramach oznakowania eksperymentalnego są potrzebne i pomocne dla kierowców.
- Respondenci znacznie różnią się w ogólnej ocenie obecnego oznakowania dróg krajowych. Dotyczy to zarówno czytelności i intuicyjności znaków, jak i ich liczby oraz lokalizacji.
- Warunki techniczne dla znaków drogowych są wyraźnie zdefiniowane przez przepisy prawa. Obecnie na drogach zobaczyć można zarówno oznakowanie konwencjonalne (które jest podstawowym oznakowaniem i wynika z przepisów prawa), jak i eksperymentalne.
- Wprowadzenie oznakowania eksperymentalnego jako powszechnie obowiązującego, wymaga modyfikacji konkretnych rozporządzeń przez Ministra Infrastruktury.
- 21 października br., z inicjatywy GDDKiA, powołane zostało Forum organizacji ruchu i bezpieczeństwa ruchu drogowego. Do udziału w jego pracach zaprosiliśmy zarządców dróg wszystkich kategorii. Forum ma za zadanie m.in. wypracowanie rekomendacji dla Ministra Infrastruktury w zakresie nowych rozwiązań i wzorów dla znaków drogowych.
Spytaliśmy kierowców o opinię
Oznakowanie eksperymentalne po raz pierwszy pojawiło się w 2013 r. na odcinku autostrady A1 Toruń – Kowal. Jego wprowadzenie miało na celu zwiększenie czytelności i intuicyjności oznakowania oraz uczynienie go bardziej nowoczesnym. Projekt zakładał również poprawę bezpieczeństwa ruchu i komfortu podróżowania. Od tego czasu oznakowanie eksperymentalne zostało już wdrożone na 57 odcinkach dróg w całej Polsce, w tym na wielu dłuższych ciągach. Oznakowanie eksperymentalne zostało wyniesione m.in. na niemal całym odcinku drogi ekspresowej S17 pomiędzy Warszawą (woj. mazowieckie) a węzłem Piaski (woj. lubelskie) czy na odcinkach autostrady A1 Łódź Północ – Tuszyn (woj. łódzkie) oraz na obwodnicy Częstochowy (woj. śląskie). Takie oznakowanie funkcjonuje też na S3 od Zielonej Góry (woj. lubuskie) do węzła Bolków (woj. dolnośląskie) i pojawi się na odcinku do granicy państwa w Lubawce. Można je również zobaczyć na S61 od obwodnicy Szczuczyna do granicy woj. podlaskiego i mazowieckiego oraz S5 między Wrocławiem a Poznaniem. Docelowo pojawi się też na całym odcinku tej drogi między węzłami Gniezno Południe (woj. wielkopolskie) a Świecie Południe (woj. kujawsko-pomorskie).
Oznakowanie eksperymentalne zostanie zamontowane m.in. na budowanej drodze ekspresowej S19 od Lublina (woj. lubelskie) do węzła Nisko (woj. podkarpackie) oraz na odcinku S3 między Świnoujściem a Miękowem (woj. zachodniopomorskie). Wyniesione będzie również na całości odcinka S6 od Goleniowa (woj. zachodniopomorskie) do obwodnicy Słupska (woj. pomorskie) oraz S11 Koszalin – Bobolice (woj. zachodniopomorskie). Oznakowanie eksperymentalne pojawi się też na drodze ekspresowej S7 na odcinkach Napierki – Płońsk oraz Warszawa – Grójec (woj. mazowieckie).
Poprzez ankietę sprawdzono, jaka jest opinia kierowców na temat tego oznakowania i czy nasza propozycja jest bardziej czytelna niż obowiązujące oznakowanie autostrad i dróg ekspresowych. W 2020 r. (w ramach umowy, która przewiduje przeprowadzenie sześciu etapów badań do maja 2023 r.) specjalne badanie zostało przeprowadzone przez konsorcjum skupiające placówki badawczo-naukowe. W jego skład weszły Politechnika Krakowska, Instytut Transportu Samochodowego oraz Instytut Badawczy Dróg i Mostów. W kolejnym roku, w GDDKiA przygotowana została ankieta, opublikowana na stronie internetowej i w mediach społecznościowych, której celem było m.in. pozyskanie opinii kierowców na temat oznakowania eksperymentalnego. Zebrane zostały też informacje dotyczące ogólnej oceny użytkowników dróg odnośnie oznakowania dróg krajowych.
Oznakowanie eksperymentalne – potrzebne i pomocne
W ankiecie zaprezentowano przykłady oznakowania eksperymentalnego oraz poprosiliśmy o opinię na ich temat. Średnio 84 proc. badanych (od 77 do 93 proc. w zależności od danego znaku) stwierdziło, że widziało przedstawiony znak drogowy, stanowiący element oznakowania eksperymentalnego. Niemal wszyscy, średnio 97 proc. (od 92 do 99 proc. w zależności od danego znaku), byli też w stanie poprawnie zinterpretować jego znaczenie. Ponad 80 proc. respondentów (od 77 do 85 proc. w zależności od danego znaku) uznało, że wprowadzona zmiana na znaku drogowym jest potrzebna i pomocna dla osoby kierującej pojazdem.
94 proc. ankietowanych pozytywnie oceniło zaprezentowaną tablicę objazdową F-8, stosowaną wraz z wyświetlanymi komunikatami na znakach o zmiennej treści. Podobną opinię na temat oznakowania przejazdów i wjazdów awaryjnych miało 86 proc. respondentów.
Informacja drogowa 19 111
Pytano również, czy uczestnicy badania spotkali się kiedyś z tablicą przedstawiającą numer informacji drogowej 19 111. Zdecydowana większość (93 proc.) widziało ją na drodze, ale tylko niewiele ponad połowa (54 proc.) wie, jakie informacje uzyska, dzwoniąc pod wskazany numer.
Przypominamy więc, że dzwoniąc pod ten numer, możecie nie tylko uzyskać informację o warunkach ruchu na drogach krajowych, ale również zgłosić zagrażające bezpieczeństwu sytuacje, które zauważycie podczas jazdy. Więcej o numerze informacji drogowej.
Obecne oznakowanie – głosy podzielone
Respondenci znacznie różnią się w ogólnej ocenie oznakowania, jakie można obecnie zobaczyć na drogach krajowych. Według 54 proc. osób oznakowanie jest czytelne, ale przeciwnego zdania jest 38 proc. z nich. 42 proc. osób uważa je za intuicyjne, odmiennego zdania jest 46 proc. ankietowanych.
Co drugi (52 proc.) z badanych twierdzi, że znaków na drogach krajowych jest za dużo. Co trzeci (34 proc.) uważa, że ich liczba jest odpowiednia, a 14 proc. chciałoby, aby było ich więcej.
Głosy podzielone są również, jeżeli chodzi o lokalizację znaków. Zdaniem 40 proc. respondentów jest ona właściwa, a przeciwnego zdania jest 41 proc. z nich.
Niemal 3 tys. ankiet
Badanie ankietowe rozpoczęło się 26 lutego, a zakończyło 29 marca 2021 r. Wzięło w nim udział 2811 osób. W zdecydowanej większości (92 proc.) byli to mężczyźni oraz osoby dużo podróżujące samochodem. 38 proc. respondentów wskazało, że miesięcznie pokonuje dystans od 800 do 1800 km, a 31 proc. – więcej niż 1800 km. Co czwarty ankietowany jeździ miesięcznie od 250 do 800 km, a zaledwie 6 proc. poniżej 250 km.
Ponad połowę (54 proc.) respondentów stanowiły osoby pomiędzy 26 a 40 rokiem życia. 24 proc. to osoby w wieku od 41 do 60 lat. Niemal co piąty (19 proc.) ankietowany mieścił się w przedziale wiekowym 18-25 lat, a tylko 3 proc. stanowiły osoby powyżej 61 roku życia.
GDDKiA – koniec szlabanów na państwowych autostradach – system elektroniczny dla kierowców
Większość respondentów (58 proc.) stanowiły osoby wyjeżdżające w trasy dłuższe niż 50 km ponad 16 razy w ciągu roku. 22 proc. ankietowanych jeździ w dalekie trasy od 10 do 15 razy w roku, a 15 proc. od 4 do 9 razy. Sporadycznie (1 do 3 razy w roku) w trasy powyżej 50 km wyjeżdża zaledwie 5 proc. respondentów. Aż 72 proc. jeździ w takie podróże prywatnie, 21 proc. służbowo, a 7 proc. jako kierowcy zawodowi.
Badani opowiadają się za oznakowaniem eksperymentalnym
Uczestnicy ankiety mieli również możliwość wpisywania otwartych uwag dotyczących oznakowania. Mogli m.in. wskazać, jakich zmian oczekują w tym obszarze. Wśród przesłanych opinii liczne były głosy domagające się ujednolicenia znaków na drogach i wprowadzenia oznakowania eksperymentalnego jako powszechnie obowiązującego na drogach szybkiego ruchu.
Te opinie, jak również pozytywne oceny dotyczące poszczególnych znaków, wskazują, że proces wprowadzania oznakowania eksperymentalnego powinien być kontynuowany.
Wyniki ankiety przekazane zostaną do Krajowej Rady Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego (KRBRD) jako materiał uzupełniający do analiz prowadzonych w 2020 r. przez placówki badawczo-naukowe.
Znaki drogowe wynikają z przepisów prawa
Głównym celem oznakowania dróg jest usprawnienie ruchu pojazdów, zapewnienie bezpieczeństwa jego uczestnikom i osobom postronnym oraz ułatwienie korzystania z drogi. Znaki pionowe mają przede wszystkim wpłynąć na kierowcę poprzez nakazywanie mu określonych zachowań (np. nakaz jazdy prosto) lub ich zakazywanie (np. zakaz zawracania, ograniczenie prędkości). Przekazują również informacje o sytuacji na drodze, kierunkach, do których można nią dojechać, i ostrzegają o ewentualnych zagrożeniach. Informują także o urządzeniach i obiektach znajdujących się przy drodze oraz zabytkach i atrakcjach turystycznych zlokalizowanych w jej pobliżu. Znaki kierunku i miejscowości mają barwę niebieską na drogach klasy A oraz zieloną na pozostałych klasach dróg. Na drogach krajowych znajduje się niemal 200 tys. znaków pionowych.
GDDKiA – dwie jezdnie na S7 Lubień – Naprawa w kierunku do Zakopanego
Obecnie na drogach zobaczyć można zarówno oznakowanie eksperymentalne, jak i konwencjonalne. Od 2014 roku Ministerstwo Infrastruktury przeprowadza cykliczną (dwa razy do roku) ocenę zgodności oznakowania wyniesionego w terenie przez GDDKiA z obowiązującymi przepisami. Dotyczy to zarówno oznakowania eksperymentalnego jak i standardowego. Warto przypomnieć, że warunki techniczne dla znaków drogowych są wyraźnie zdefiniowane przez przepisy prawa. Wszelkie zmiany w tym zakresie muszą więc być wprowadzane poprzez modyfikację konkretnych rozporządzeń lub zgód w ramach projektów badawczych zaakceptowanych przez KRBRD. To w gestii resortu infrastruktury leży decyzja, które elementy oznakowania eksperymentalnego staną się powszechnie obowiązujące i kiedy to nastąpi. Do czasu modyfikacji przepisów, oznakowanie eksperymentalne montowane będzie wyłącznie na odcinkach dróg, nad którymi prace rozpoczęły się przed 30 maja 2017 r. Z tego powodu niektóre oddawane obecnie do ruchu inwestycje mają zamontowane oznakowanie eksperymentalne, inne zaś konwencjonalne.
Forum organizacji ruchu i BRD
Opinie przedstawione w ankiecie, dotyczące obecnego oznakowania dróg krajowych, wskazują na konieczność szerokiej dyskusji w gronie zarządców dróg oraz świata nauki na temat wprowadzenia zmian w przepisach.
Odpowiedzią na ten postulat jest powołanie Forum organizacji ruchu i bezpieczeństwa ruchu drogowego (BRD), które miało miejsce 21 października 2021 roku w Warszawie z inicjatywy GDDKiA. Do udziału w jego pracach zaproszono m.in. zarządców dróg wszystkich kategorii. Forum ma za zadanie wypracowanie rekomendacji dla Ministra Infrastruktury w zakresie nowych rozwiązań i wzorów dla znaków drogowych, urządzeń BRD i systemów zarządzania ruchem, w oparciu o własne doświadczenia uczestniczących w pracach ekspertów oraz sprawdzone projekty zagraniczne.
Wyniki ankiety będą wykorzystane w pracach Forum oraz zostaną przeanalizowane w gronie zarządców dróg z całej Polski. GDDKiA dziękujemy wszystkim, którzy poświęcili swój czas na udział w badaniu i podzielenie się swoją opinią na temat oznakowania dróg krajowych.
Źródło: GDDKiA