Są samochody, do których trzeba się przekonać, są też takie, które rozczarowują z czasem i takie, o których nie warto pamiętać. Golf Variant Alltrack nie należy do żadnej z tych grup. To auto dobrze wygląda na zewnątrz i świetnie prezentuje się od środka. A co ważne wszystko w nim działa, jak należy.
Volkswagen Golf Alltrack ma stały napęd na cztery koła, zwiększony prześwit względem innych wersji Varianta, a stylistyką ma nawiązywać do pojazdów uterenowionych. Dzięki zastosowaniu elektronicznej blokady mechanizmu różnicowego XDS dobrze radzi sobie nie tylko na autostradzie, ale również pokonując nierówności w lekkim terenie.
W środku jest elegancko, nowocześnie i przestronnie. Elektroniczny kokpit, spory ekran multimediów, konsola środkowa lekko nachylona w stronę kierowcy, pośrodku dżojstik skrzyni biegów, elegancki przycisk do uruchamiania pojazdu, gniazdo 12 V i otwarte schowki, które są pod ręką. Wszystko takie… w dobrym guście. W tym samochodzie nie zastanawiasz się, co zrobić z tym, co trzymasz w ręku. Kieszenie w drzwiach mieszczą 1,5-litrowe butelki z wodą, telefon ma swoją półkę, kubek z kawą swoje miejsce, a zamykany schowek przed pasażerem jest przeciętnej wielkości.
Wygodny sportowy fotel z bocznymi podparciami ma elektryczną regulację wysokości i podparcia odcinka lędźwiowego, masaż i podgrzewanie. Wielofunkcyjną kierownicę obszytą skórą można regulować w sporym zakresie i w dwóch położeniach, podłokietnik też można dopasować.
System multimedialny z 10-calowym ekranem dotykowym ma intuicyjne oprogramowanie, jedynie obsługa nawigacji wymaga wprawy. Telefon możemy podłączyć za pomocą Bluetootha (np. Android Auto działa bezprzewodowo) lub gniazda USB typu C (są dwa w środkowej konsoli).
Z tyłu pasażerowie mają dużo miejsca zarówno nad głową, jak i na nogi. Podróżujący pośrodku będzie miał jednak twardo i w związku z tym mniej wygodnie od pozostałych. Po złożeniu oparcia środkowego miejsca, powstaje podłokietnik z miejscami na dwa kubki, ale można też złożyć ściankę, która się za nim znajduje i albo sięgnąć do bagażnika, albo wykorzystać to miejsce na przewiezienie czegoś dłuższego, np. nart. Z tyłu jest osobny panel do regulacji temperatury, nawiewów oraz kolejne dwa gniazda USB C.
Nastrojowo robi się o zmroku. Podświetlenie wnętrza może mieć jeden z 10 kolorów do wyboru. Zanim się na jakiś zdecydujemy, możemy sprawdzić wizualizację wnętrza na ekranie multimediów.
Testowy egzemplarz wyposażony był w 2-litrowy silnik Diesla o mocy 200 KM i momencie obrotowym 400 Nm, z którym współpracuje 7-biegowa przekładnia dwusprzęgłowa. Silnik został wyposażony w dwa umieszczone jeden za drugim katalizatory SCR z osobnymi wtryskami AdBlue (tzw. Twindosing). Pierwszy katalizator znajduje się blisko silnika, dlatego szybko uzyskuje optymalną temperaturę roboczą. Dzięki temu krótko po uruchomieniu jednostki napędowej jej spaliny są skutecznie oczyszczane. Drugi katalizator znajduje się pod podłogą. Ponieważ jest oddalony od silnika, spaliny przed nim są nawet o 100°C chłodniejsze. Pracuje najefektywniej, gdy jednostka napędowa jest mocno obciążona, np. podczas jazdy autostradą lub gdy pojazd ciągnie przyczepę. Niezależnie więc od stopnia obciążenia silnika – jeden z dwóch katalizatorów SCR zawsze pracuje w optymalnym zakresie temperatur.
Ten układ napędowy sprawia, że samochód jest dynamiczny, reaguje dokładnie tak jak tego oczekujemy. Bezpiecznie wyprzedzamy na trasie szybkiego ruchu i na jednopasmówce. Kierowca ma tu spore wsparcie elektroniki. Przede wszystkim system do sczytywania znaków działał prawidłowo – na trasie Warszawa – Jelcz Laskowice – Wrocław – Warszawa nie przyłapałam go na złym odczytaniu ograniczenia prędkości. W tym przypadku to o tyle ważne, że był tutaj tempomat adaptacyjny z funkcją dostosowywania prędkości nie tylko do poprzedzającego pojazdu, ale również do ograniczeń. Spokojnie – tę funkcję można wyłączyć. Dokładając do tego aktywnego asystenta pasa ruchu, można powiedzieć, że jazda odbywa się prawie automatycznie. Oczywiście Volkswagen nie pozwala nam na taką ekstrawagancję, co rusz upominając, żeby jechać środkiem pasa i trzymać kierownicę, ale… to kolejny etap do automatyzacji. W tym przypadku oczywiście był też asystent martwego pola ostrzegający o kolizji, awaryjnego hamowania w mieście i wykrywania pieszych oraz hamowania podczas skręcania po wykryciu pojazdu nadjeżdżającego z przeciwka itp.
Świetnie sprawdza się również progresywne wspomaganie układu kierowniczego, który oczywiście działa tak jak powinien zarówno podczas manewrów przy niskich prędkościach, jak i jazdy autostradowej. Podobnie jak w innych modelach mamy tu do dyspozycji tryby jazdy: normalny, ekonomiczny, komfortowy, sportowy, indywidualny i dodatkowo off-road. Możemy je zmieniać w zależności od potrzeb, temperamentu lub drogi, po której jedziemy. Wraz ze zmianą trybów zmienia się praca zawieszania. W tym samochodzie jest zawieszenie adaptacyjne, które w trybie normalnym samo dostosowuje się do warunków na drodze, ale możemy też je ustawić poprzez załączenie odpowiedniego trybu bądź ręcznie w ustawieniach indywidualnych. Jazdę nocą ułatwiają automatyczne reflektory LED Plus z doświetlaniem zakrętów.
Można odnieść wrażenie, że w środku jest głośno, ale z drugiej strony nie trzeba podnosić głosu, czy nadto ustawić głośniej radia podczas jazdy. Być może szum opon i opływ powietrza w połączeniu z dieslem daje taki efekt.
W sumie pokonaliśmy tym samochodem 863 km, jadąc różnymi drogami, zarówno szybkiego ruchu, jak i w terenie zabudowanym, przy średniej prędkości 65 km/h Golf Variant Alltrack potrzebował 5,4 l/100 km. Wygląda to całkiem nieźle.
Kolejne ułatwienie to elektrycznie otwierana klapa bagażnika. Możemy ją uchylić za pomocą pilota, klawiszem umieszczonym na drzwiach kierowcy lub mając kluczyk w kieszeni ruchem nogi – tylko trzeba stać w bezpiecznej odległości od samochodu.
Bagażnik mieści 611 l, można go powiększyć jednym ruchem do 1642 l, składając oparcia tylnej kanapy. Gdyby to jeszcze było za mało Alltruck może holować przyczepę o maksymalnej masie całkowitej do 2 t.
Dorzucenie do Varianta napędu na wszystkie koła, osłony chłodnicy i trybu offroad, nie zmieniło jego charakteru, ale poprawiło możliwości. Dlatego jeśli nie chcecie koniecznie mieć SUV-a, jest alternatywa.
Volkswagen Golf Variant Alltrack 2.0 TDI 4MOTION -podstawowe dane techniczne
Pojemność skokowa i rodzaj silnika | 1968 cm3, R4, TDI 4MOTION |
Moc | 200 KM przy 3600-4100 obr./min |
Maksymalny moment obrotowy | 450 Nm przy 1750-3500 obr./min |
Skrzynia biegów i napęd | 7-stopniowa DSG, napęd na cztery koła |
Prędkość maksymalna | 229 km/h |
Przyspieszenie 0-100 km/h | 7,1 |
Średnie zużycie paliwa wg. producenta | 5,8 l/100 km |
Długość | 4639 mm |
Szerokość | 1795 mm |
Wysokość | 1510 mm |
Rozstaw osi | 2679 mm |
Pojemność zbiornika paliwa | 55 l |
Masa własna | 1616 kg |
Cena wersji podstawowej | 178 890 zł |
Autor: Katarzyna Dziewicka
Toyota przez lata produkowała duże i wygodne limuzyny, ale nie miała doświadczenia na międzynarodowym rynku…
Toyota C-HR Plug-in Hybrid to propozycja, która łączy innowacyjność z codzienną funkcjonalnością. Samochód objęto specjalną…
MG Motor wprowadza na polski rynek odświeżoną wersję swojego bestsellerowego SUV-a – MG ZS Classic,…
Po długich negocjacjach między Grupą Volkswagen, związkiem zawodowym IG Metall i radą zakładową, zawarto porozumienie…
Nissan Motor Co., Ltd. Ltd. („Nissan”), Honda Motor Co. Ltd. („Honda”) oraz Mitsubishi Motors Corporation…
Śmiała obietnica, jaką Alfa Romeo złożyła swoim fanom Alfisti na całym świecie, została dotrzymana. Pierwszy…