Klasyki

Tajniki Muzeum Mercedes-Benz – samochodowe pedały

Niezwykle rozbudowana stała ekspozycja Muzeum Mercedes-Benz liczy około 1500 eksponatów, w tym 160 pojazdów. Na szczególną uwagę zasługują tu rozwiązania, które przyciągają uwagę gości muzeum swoją zaskakującą historią i od dekad współtworzą motoryzacyjną kulturę. Przybliża je muzealny newsletter. W dzisiejszym odcinku – pedały.

  • Kluczowy element interakcji pomiędzy kierowcą a samochodem
  • Rozmieszczenie pedałów upowszechniło się w latach 20. ubiegłego stulecia
  • Wraz z pojawieniem się automatycznej skrzyni biegów używanie lewej nogi stało się zbędne
  • „33 dodatki”: eksponaty z dziedziny kultury motoryzacyjnej na wystawie Muzeum Mercedes-Benz

Złożony wysiłek: prowadzenie samochodu wymaga skoordynowanych działań. Najważniejsze z nich to: przyspieszanie, kierowanie, wskazywanie kierunku skrętu, hamowanie, zmiana biegów i operowanie sprzęgłem – plus oczywiście obserwowanie ruchu drogowego. Już u progu epoki automobilizmu wynalazcy doszli do wniosku, że obok rąk do obsługi samochodu posłużą stopy. I dlatego pojazdy otrzymały pedały.

Standaryzacja: początkowo nie było jednak porozumienia co do tego, jak te pedały rozmieścić. Każdy producent miał inny pomysł na ich ulokowanie. Sytuację wyjaśniło pruskie wojsko. W 1908 r. ujednolicono rozmieszczenie pedałów w pojazdach wojskowych, tak aby kierowcy mogli bez problemu obsługiwać samochody różnych marek.

Jednolitość: w ten sposób w niemieckich ciężarówkach armii cesarskiej pojawiło się stosowane do dziś ułożenie pedałów gazu, hamulca i sprzęgła (od prawej do lewej). Nie wszędzie jednak rozwiązanie to przyjęło się od razu. Aż do lat 20. ubiegłego wieku liczba i rozmieszczenie pedałów w samochodach nie były jednolite. Często pedał gazu znajdował się pośrodku; było tak m.in. w samochodach wyścigowych. Stopniowo jednak wprowadzano obecny standard.

Automatyzacja: zazwyczaj prawa stopa obsługiwała pedały gazu i hamulca, a lewa – pedał sprzęgła. Gdy w latach 50. zaczęły upowszechniać się automatyczne skrzynie biegów, do dyspozycji kierowcy pozostawiono jedynie pedały gazu i hamulca. Właśnie tak wygląda przyszłość – manualne przekładnie są stopniowo wycofywane z oferty Mercedes-Benz; również pojazdy elektryczne z reguły mają „tylko” dwa pedały. Oznacza to, że lewa noga może spocząć na podnóżku.



O jeden więcej: w przypadku Mercedes-Benz historia pedałów jest bardziej zawiła. Przez dziesięciolecia samochody spod znaku trójramiennej gwiazdy zamiast dźwigni hamulca ręcznego miały w przestrzeni na nogi jeszcze jeden pedał – umieszczony po lewej stronie, służący do uruchamiania hamulca postojowego. Jego zwalnianie odbywało się za pomocą uchwytu pod kierownicą, również zlokalizowanego po lewej stronie.

Tajniki Muzeum Mercedes-Benz – ewolucja prędkościomierza

„Gaz” i wszystko jasne: pedał przyspieszenia jest nazywany „gazem”, ponieważ służy do regulowania objętości mieszanki paliwa i powietrza dostającej się do silnika spalinowego (w amerykańskim angielskim „gas” oznacza benzynę). I choć w przypadku aut na prąd silnik spalinowy zostaje zastąpiony elektrycznym, to pedał przyspieszenia wciąż nazywany jest „gazem” – mimo że kontroluje tu przepływ energii elektrycznej.

Dostępność: co zrobić, gdy kierowca jest niepełnosprawny fizycznie i nie może korzystać ze standardowych pedałów? Producenci – w tym Mercedes-Benz – oferują fabryczne rozwiązania wspomagające jazdę, takie jak systemy adaptacji pedałów czy specjalnej nakładki.

Bez pedałów: nowoczesne modele Mercedes-Benz oferują niezliczone systemy wspomagające, które przejmują funkcje obsługiwane za pomocą pedałów – należy do nich np. aktywny asystent odległości DISTRONIC. Jeśli w przyszłości na niektórych trasach dostępny będzie w pełni zautomatyzowany tryb jazdy, dla zwiększenia komfortu jazdy pedały będą mogły „zniknąć” w podłodze samochodu. Takie rozwiązanie zostało zademonstrowane w eksperymentalnym pojeździe bezpieczeństwa (ESF) Mercedes-Benz z 2019 r.

Motorsport: w przypadku wybitnie sportowego stylu jazdy niektórzy kierowcy preferują hamowanie i redukcję biegów z tzw. międzygazem (metoda „pięty i palca”). Palce prawej stopy wciskają wówczas hamulec, a pięta – pedał gazu. Pozwala to na wyrównanie obrotów silnika spalinowego przy redukcji przełożenia i poprawę balansu samochodu.

Źródło: Mercedes-Benz



Redakcja

Recent Posts

Bruksela 2025 – Leapmotor prezentuje model C10 REEV

Leapmotor z radością ogłasza swój udział w 101. edycji Targów Motoryzacyjnych w Brukseli, które odbędą…

23 godziny ago

Lexus świętuje 35-lecie swojej działalności

Toyota przez lata produkowała duże i wygodne limuzyny, ale nie miała doświadczenia na międzynarodowym rynku…

2 dni ago

Toyota C-HR Plug-in Hybrid w specjalnej ofercie rocznika 2024 z rabatem 24 tys. zł

Toyota C-HR Plug-in Hybrid to propozycja, która łączy innowacyjność z codzienną funkcjonalnością. Samochód objęto specjalną…

3 dni ago

MG ZS Classic – w polskich salonach od 79,8 tys. zł

MG Motor wprowadza na polski rynek odświeżoną wersję swojego bestsellerowego SUV-a – MG ZS Classic,…

4 dni ago

Volkswagen AG – porozumienie z IG Metall w sprawie przyszłości i redukcji zatrudnienia

Po długich negocjacjach między Grupą Volkswagen, związkiem zawodowym IG Metall i radą zakładową, zawarto porozumienie…

4 dni ago

Nissan, Honda i Mitsubishi Motors podpisują protokół ustaleń dotyczący współpracy

Nissan Motor Co., Ltd. Ltd. („Nissan”), Honda Motor Co. Ltd. („Honda”) oraz Mitsubishi Motors Corporation…

4 dni ago