Samochody hybrydowe zyskują coraz więcej zwolenników. Według danych Europejskiego Stowarzyszenia Producentów Samochodów w pierwszym kwartale 2020 roku sprzedaż aut z napędem hybrydowym typu plug-in wzrosła w Europie aż o 133,99% w stosunku do poprzedniego roku. Pojazdy wykorzystujące technologię plug-in hybrid łączą dbałość o ekologię z wygodą użytkowania.
Premierowy SEAT Leon e-HYBRID został wyposażony w trzy tryby zasilania, dzięki czemu dostosuje się do każdej podróży.
Zaskakująca wydajność
Aby w pełni docenić funkcjonalność samochodów hybrydowych, trzeba zrozumieć, w jaki sposób działają i jakie możliwości stwarza zastosowana w nich technologia. Układ napędowy typu plug-in hybrid oparty jest na współdziałaniu tradycyjnego silnika spalinowego oraz silnika elektrycznego, czerpiącego energię z akumulatora. Wymaga on ładowania poprzez podłączenie do odpowiedniego źródła zasilania – domowego gniazdka o mocy 230 V lub infrastruktury miejskiej. Akumulator gromadzi także energię odzyskiwaną podczas hamowania. – Silnik benzynowy i silnik elektryczny mogą napędzać koła zupełnie osobno albo działać jednocześnie, generując jeszcze więcej mocy. W przypadku SEAT-a Leona, dwa silniki wytwarzają łącznie 204 KM mocy – tłumaczy Gerhard Lux, specjalista SEAT-a odpowiedzialny za rozwój hybrydowych i elektrycznych układów napędowych.
Codzienne podróże – tryb elektryczny
Samochód hybrydowy po uruchomieniu automatycznie włącza tryb elektryczny i wyłącza go, dopiero gdy poziom naładowania akumulatora spada poniżej ustalonego poziomu. W takiej sytuacji, bez angażowania w proces kierowcy, pracę rozpoczyna silnik spalinowy. Zmiana następuje również wtedy, gdy pojazd potrzebuje większej mocy lub zostaje przekroczona określona prędkość. – SEAT Leon może rozpędzić się w trybie elektrycznym aż do 130 km/h, a jego zasięg wynosi 64 km według WLTP (72 km według NEDC) – komentuje Lux. – Oznacza to, że użytkownik pokonujący codziennie trasę o takiej długości może korzystać niemal wyłącznie z trybu bezemisyjnego. Nawet jeśli drogi szybkiego ruchu stanowią stały punkt podróży.
Dłuższe wyprawy – automatyczny tryb hybrydowy
Gdy użytkownik planuje dłuższą podróż, przekraczającą maksymalny zasięg w trybie elektrycznym, może w pełni skorzystać z potencjału napędu hybrydowego. Po wytyczeniu trasy przez nawigację samochód automatycznie dokona szacunków, przez ile kilometrów musi być napędzany silnikiem spalinowym. – Automatyczny Tryb Hybrydowy przetwarza dane udostępniane przez system nawigacyjny, aby w inteligentny sposób zarządzać zużyciem akumulatora. W obszarze miejskim będzie przełączał się na tryb elektryczny, natomiast na drogach szybkiego ruchu i autostradach skorzysta z silnika spalinowego. System traktuje priorytetowo tryb elektryczny – wszystko zostanie zaplanowane w taki sposób, aby pojazd w pełni wykorzystał akumulator przed dotarciem do punktu ładowania – tłumaczy Lux.
Podróże bez ustalonego planu – manualny tryb hybrydowy
Czasem jednak decyzja o dłuższej podróży zapada spontanicznie, a przystanki na drodze do wyznaczonego celu ustalane są na bieżąco. W takich przypadkach kierowca może sam podjąć decyzję, z jakiego trybu chce korzystać w konkretnym momencie. – Istnieją trzy sposoby dostosowania działania układu napędowego do swoich potrzeb: przejście na tryb spalinowy, dzięki czemu poziom naładowania baterii pozostanie na tym samym poziomie, ustalenie granicy minimalnego naładowania ogniw, poniżej której system nie może zejść albo doładowanie akumulatora podczas jazdy – wymienia Lux.
SEAT Leon FR 1.5 eTSI 150 KM DSG – mocny gracz w segmencie
Ładowanie baterii SEAT-a Leona w wersji hybrydowej trwa 3,5 godziny przy użyciu systemu Wallbox lub sześć godzin w przypadku podłączenia do domowego źródła prądu o mocy 230 V.
SEAT Leon e-HYBRID – podstawowe informacje:
Silnik elektryczny o mocy 115 KM
Akumulator 13 kWh
Zasięg w trybie elektrycznym do 64 km według WLTP (NEDC: 72 km)
Silnik spalinowy o mocy 150 KM
40-litrowy zbiornik paliwa
Łączna moc – 204 KM
Źródło: SEAT