Od najmłodszych lat Henry Ford swój wolny czas poświęcał na zajęcia w małym przydomowym warsztacie. Do prac używał zaprojektowanych przez siebie narzędzi. Po trzech latach zbudował swoja pierwszą maszynę parową. Miał wówczas tylko 15 lat.
Odbywał praktyki w różnych warsztatach mechanicznych i rozważał możliwość uruchomienia masowej produkcji zegarków. Pierwszy swój automobil osobowy zaprezentował 4 czerwca 1896 roku o godz. 4 rano, tuż przed swoim domem na ulicy Bagley Street w Detroit. Quadricycle, miał lekką stalową ramę, cztery koła rowerowe i ławkę z karety. Brakowało w nim jeszcze kierownicy, hamulców i wstecznego biegu. Początkowo jednostka napędowa była chłodzona powietrzem, ale ze względu na wysoką temperaturę Henry Ford zastosował płaszcz wodny.
W 1899 był jednym ze współzałożycieli Detroit Automobile Company, przekształconego w Cadillac Motor Company, w którym ze względu na różnice zdań ze współwłaścicielami, zbyt długo nie wytrwał. Marzył o własnej produkcji masowych i tanich samochodów. Cel ten udało się mu już zrealizować w 1907 roku wraz z premiera Forda T. Cenę tego auta zminimalizował dzięki skupieniu się na produkcji tylko jednego modelu, tylko w kolorze czarnym.
Do 1927 roku, gdy po raz ostatni Ford T został wyprodukowany, powstało ponad 15 mln. egzemplarzy. Udało się to dzięki m.in. wprowadzeniu trzyzmianowego systemu pracy i pierwszej na świecie ruchomej taśmie produkcyjnej.
Karczowniki, płazy, nietoperze, borsuki czy wylęgające się ptaki drapieżne nie są stworzeniami, jakich można by…
Firma Astara Poland – generalny dystrybutor Mitsubishi Motors w Polsce – wprowadza na nasz rynek…
Leapmotor błyszczy w świetle reflektorów podczas 101. edycji targów motoryzacyjnych Brussels Motor Show, pierwszym międzynarodowym…
TomTom (TOM2), specjalista w dziedzinie technologii geolokalizacji , ogłosił znaczące ulepszenie swoich Orbis Maps. Zaoferują…
Nowe Audi A6 e-tron zwyciężyło w kategorii „Duży samochód” w konkursie Women's Worldwide Car of…
Lexus oficjalną sprzedaż w Polsce rozpoczął w 1997 roku, a już osiem lat później w…