Druga połowa lat 50. to czasy znaczące dla polskiej polityki. To właśnie wtedy zapadła decyzja o zamówieniu 10 egz. największej wówczas limuzyny produkowanej przez niemiecki przemysł Mercedes-Benz 300d, zwanego przez kolekcjonerów Adenauerem.
Samochód oferowany przez Classic Motors, Mercedes Benz 300d “Adenauer”, to z pewnością jeden z najciekawszych aut z okresu PRL, które pojawiły się w Polsce. Niezależnie od opcji politycznej, czy typu władzy, do reprezentacyjnych celów zawsze używano samochodów marki Mercedes-Benz. Szefów partii komunistycznych azjatyckich państw, afrykańskich dyktatorów, kanclerza Niemiec i I sekretarza PZPR w latach 50 i 60 ubiegłego stulecia łączył jeden fakt – każdy z nich jeździł reprezentacyjną limuzyną o oznaczeniu “300” na klapie.
Zgodnie z zamówieniem, od 1960 roku (bazując na dokumentach ewidencyjnych pojazdów reprezentacyjnych we flocie rządowej) polskie Ministerstwo Spraw Wewnętrznych dysponowało czterema limuzynami o nadwoziu “kareta”, natomiast Komitet Centralny PZPR dwoma. W 1959 roku zamówiono również dwa egzemplarze niezwykle rzadkich, czterodrzwiowych Adenauerów z otwieranym dachem, które miały służyć do parad i oficjalnych wydarzeń.
Polskie, rządowe Mercedesy przez 12 lat służyły w rządowej flocie, wożąc najważniejszych partyjnych oficjeli. Pośród nich można znaleźć nazwiska ze ścisłego kierownictwa ówczesnego państwa polskiego m.in. Józefa Cyrankiewicza i Władysława Gomułkę. Auta były używane w podróżach służbowych po Polsce, jak i podczas oficjalnych wieców. Często towarzyszyły im mniejsze modele Mercedesa, W111 sedan, oraz radzieckie ZIM-y. Wykorzystywano je również do przewożenia zagranicznych głów państw odwiedzających Polskę.
Mercedes-Benz klasa S – 500 egz. W222
Ostatecznie pojazdy zostały wycofane i odeszły na zasłużoną emeryturę w 1971 i 1972 roku, trafiając na przetargi rządowe, które wówczas stanowiły jedną z niewielu szans na wejście w posiadanie tak luksusowego dobra, jakim był rządowy Adenauer. Mimo, iż w dzisiejszych czasach trudno to sobie wyobrazić, 12-letnie pojazdy wyposażone w skomplikowane silniki zasilane wtryskiem paliwa i bardzo wymagające od strony technicznej, stały się problemem dla swoich nowych właścicieli. Tym bardziej, że trudno wówczas było również o części zamienne.
Mercedes-Benz 300d oferowany przez Classic Motors Staniszewski to pojazd o numerze nadwozia 189010A 8501134. Był on jednym z 6 egz. zamówionych przez rząd PRL w 1959 roku. Zamówienie to było bardzo specyficzne. Standardem w wersji “d” było wspomaganie kierownicy oraz automatyczna skrzynia biegów. Jednak polskie Adenauery nie zostały wyposażone w te układy prawdopodobnie z dwóch powodów – pierwszy praktyczny, dla szkolenia kierowców BOR łatwiej było mieć podobnie wyposażone auta produkcji radzieckiej, jak i niemieckiej. Drugi powód był prawdopodobnie praktyczny – manualna skrzynia biegów była zdecydowanie łatwiejsza w serwisowaniu, a brak wspomagania, mimo znacznego spadku komfortu, zdejmował mechanikom jeden potencjalny problem z głowy.
Egzemplarz oferowany przez Classic Motors Staniszewski nie posiada dokumentacji pomiędzy przetargiem w 1971 lub 1972 roku,a 1978 rokiem – wraz z samochodem został przekazany dokument z Urzędu Rejonowego w Pułtusku potwierdzający sprzedaż Mercedesa w 1978 roku i jego rejestrację tamże na numerach TP7376.
Stirling Moss – odeszła ikona Formuły 1 i motorsportu
W 1981 roku, już zarejestrowany na tablice 0504294 i w rękach nowego właściciela, tym razem z Przasnysza, Mercedes zostaje wyłączony z eksploatacji, prawdopodobnie z powodu awarii silnika, potwierdza to kopia dowodu rejestracyjnego serii G0145428. Adenauer zmienił następnie właściciela w 1990 roku, tym razem walutę stanowi 750 bonów PKO.
Ponowna sprzedaż nastąpiła w 1992 roku. Auto trafiło do Warszawy, a do umowy kupna-sprzedaży został dodany dokument rzeczoznawcy PZM, w którym stwierdzono, że silnik znajdował się poza karoserią, bez osprzętu oraz nadwozie zostało także częściowo rozmontowane. Następny właściciel posiadał auto do 2012 roku. W poprzednich rękach samochód został kompleksowo odrestaurowany, karoseria została pokryta nowym lakierem w fabrycznym kolorze 40-schwarz, wnętrze zostało w całości odnowione, elementy chromowane również. Układ napędowy, silnik, który znajdował się wciąż poza autem w momencie zakupu, został odbudowany od podstaw. Mercedes został wyposażony w system świateł awaryjnych z przyczyn praktycznych.
Obecnie Adenauer nie jest wpisany do ewidencji zabytków. Do samochodu jest dołączony list od Mercedes-Benz Polska potwierdzający polskie pochodzenie samochodu. W ciągu ostatnich 3 lat, w rękach obecnego właściciela, auto przeszło szereg prac serwisowych w warsztacie Classic Parts Staniszewski. Została wyremontowana głowica, wyregulowany układ wtryskowy. Oryginalne radio Becker Mexico zostało naprawione i działa obecnie bardzo dobrze. Samochód jest w bardzo dobrym stanie technicznym i nadaje się do bezproblemowej eksploatacji, nie wymagając nakładów finansowych.
20 aut z napędem elektrycznym w zimowym teście
Ofertę należy traktować jako wyjątkową i unikatową okazję do nabycia jednej z nielicznych limuzyn rządowych o tak bogatej historii. Egzemplarz oferowany przez Classic Motors Staniszewski, to jedyne ocalałe i odrestaurowane nadwozie zamknięte ze wszystkich polskich 300d. Auto wystawione zostało za cenę 399 tys. złotych
Źródło: Classic Motors Staniszewski